"Słowa są kanwą**, na której oplatamy nasze doświadczenie" 
- Aldous Huxley

**kanwa- podstawa    


 Czy zapamiętałeś kiedyś czyjeś słowa, opinie po dzień dzisiejszy ? Zapewne tak. Zastanawiałeś się kiedyś nad siłą z jaką potrafisz się inspirować lub niszczyć za pomocą samych słów których masz zwyczaj używać ? Zastanów się teraz na tym czy słowa którymi się posługujesz pomagają ci w walce z codziennością czy wręcz przeciwnie ?

Nauczysz się dziś zmieniać swój nastrój za pomocą słów. Wyobraź sobie, że chcesz iść na basen jednak wymówek może być sporo, prawda ? A to zła pogoda, a to przemęczenie czy zaplanowane wyjście na piwo. Zamiast mówić sobie dziś odpuszczę basen bo jestem bardzo zmęczony powiedz sobie jestem tylko trochę przemęczony, a jeśli pójdę na basen rozruszam się i bardzo możliwe, że wrócę jak nowo narodzony ( sprawdzałem jest tak ). Podobnie jeśli np zdenerwuje cię ktoś zamiast używać słów : jestem na niego wściekły, nienawidzę go zacznij mówić : jestem tylko lekko zdenerwowany, na pewno przemyśli swoje zachowanie, jestem tylko trochę przejęty. To nie jest oszukiwanie siebie bo popatrz, przecież to, że się to już stało ( zdenerwował cię ) jest nie odwracalne nie powinieneś przejmować się tym. 

Zastanów się jakie słowa możesz zamienić na korzystniejsze dla ciebie odmieni to twoje dotychczasowe życie obiecuje :) 

Jeśli 2 osoby oglądały film i opowiedzą go tej samej osobie np jedna dzisiaj a druga za kilka dni . Jedna osoba użyje słów które pobudzą emocje, a inna wręcz przeciwnie - opowieść zacznie " usypiać " słuchacza. 

"Słowa, które łączymy z doświadczeniami, po prostu same stają się rzeczywistym doświadczeniem"

Jakie słowa mają największy wpływ na ciebie ? Pomyśl czy jest to dla ciebie korzystne może warto zmienić swój dotychczasowy słownik na inny - korzystniejszy dla ciebie i twojej psychiki ? 

Jeśli np masz przemówić przed grupą ludzi zapewne odczuwasz wstyd, strach, niepewność ? To zupełnie normalne ale możesz to zmienić !! 
Wystarczy, że zamiast myśleć/mówić  " boże ale jestem zdenerwowany , stremowany chyba nie dam rady " pomyśl / powiedz " jestem podekscytowany, podniecony tym, że będę przemawiał do takiej liczby słuchaczy. 

Uwaga sprawdziłem to właśnie dziś Potwierdzam w 100% działa ! 

Pozdrawiam, jeśli przydało się zostaw coś po sobie komentarz lub zalajkuj mojego fanpaga żeby być na bieżąco : https://www.facebook.com/pages/Umysł-i-życie/1440385202860469?ref=stream
 Na pewno słyszeliście o filmie "Sekret" lub o prawu przyciągania. To co w nim jest jest jak najbardziej prawdziwe tyle, że do tej wiary trzeba dodać działanie.

 To fakt, że za pomocą wiary i mocnego pozytywnego myślenia można się wyleczyć z chorób itp . Jednak jeśli chcemy np zarobić 100 tysięcy zł to jeśli będziemy tylko o tym myśleć to nic nie da do wiary potrzeba jeszcze działania. Tylko myśląc nie przyciągniemy do siebie pieniędzy.

 Ludzie oglądając ten film lub czytając o prawu przyciągania  stosują te metody i po jakimś czasie narzekają, że to nie działa. To działa ale tylko wtedy jeśli wierzymy i działamy. 

Jeśli nie oglądaliście filmu "sekret" to jest on tutaj : 

W następnym poście dowiecie się jaki wpływ mają słowa na nasze życie. Zostaw coś po sobie i skomentuj post (rady i krytyka mile widziane) lub zalajkuj https://www.facebook.com/pages/Umysł-i-życie/1440385202860469?fref=ts


"To umysł zmienia zło w dobro, umysł czyni szczęśliwych bądź zdesperowanych, bogatych lub biednych"
- Edmund Spencer




Dajmy na to że chcesz zrzucić zbędne kg lub po prostu zacząć uprawiać sport dla poprawienia nastroju .

1. Podziel kartkę na pól w 1 części napisz uprawianie sportu w drugiej nie uprawianie. Wypisz wszystkie pozytywne i negatywne rzeczy jakie dzięki temu osiągniesz . Na koniec policz czego jest więcej ( negatywnych czy pozytywnych )
2.Zapisz na kartce jak będzie wyglądać twoje życie jeśli nie zaczniesz uprawiać sportu
3.Zapisz na kartce jak będzie wyglądać twoje życie jeśli zaczniesz uprawiać sport
4.Pochwal się znajomym swoimi postanowieniami 
5.Zacznij od dziś !

Piąty punkt jest najważniejszy nie jutro nie od nowego tygodnia nie za miesiąc nie za rok tylko TU i TERAZ.

Ludzie często kiedy nie mają humoru sięgają po alkohol czy leki nasenne czy inne rzeczy. To nie ma sensu . 
Wypisz na kartce co przynosi ci dobrego a co złego takie postępowanie . Następnie zastanów się co mógł byś zmienić czy może zamienić picie alkoholu na jazdę na rowerze a może pójście na basen ? Wypisz pozytywne i negatywne skutki tej zamiany . Po prostu zacznij czerpać korzyść z tego co działa na ciebie dobrze . Jeśli jesteś zdenerwowany zamiast sięgnąć po kolejny kieliszek lub pójść spać wsiądź na rower i jedź się przejechać . 

W następnym poście napiszę co sądzę na temat filmu sekret i prawu przyciągania
Słowa mają ogromną moc jeśli np jakaś osoba pomoże komuś (przekaże pieniądze na fundacje, na biedną rodzinę) i powiemy jej, że jest hojna ma dobre serce itp to ta osoba może zmienić całkiem swoją osobowość (stanie się innym człowiekiem) skoro jej ktoś mówi, że taka jest to musi w tym trwać i np zacznie uczestniczyć w różnych dobroczynnych akcjach, wolontariatach itp.

Przychodzi do nas pewna pani która proponuje nam zadać kilka pytań odnośnie zdrowego trybu życia , pyta nas  czy mamy odpowiednią dietę czy chodzimy na siłownie, uprawiamy jakieś sporty, czy mamy jakieś nałogi itp . Nagle mówi nam ze ma do zaoferowania jakąś odżywkę w celu poprawienia wydolności podczas np biegów . Czy też proponuje nam karnet na siłownie i zaoszczędzenie x zł . Poprzedzenie tych reklam takimi pytaniami zwiększa szansę kupna tych produktów ponieważ jeśli odmówimy to wyjdzie na to, że kłamiemy i wcale nie chcemy prowadzić zdrowego trybu życia należy takiej osobie odmówić i podziękować i nie przejmować się tym, że będzie nas próbować zmanipulować regułą konsekwencji czy też zaangażowania .

Najlepiej nie zgadzać się na tego typu ankiety ponieważ mogą nas zmienić na zawsze .
Konsekwencja jest teoretycznie dobrą cechą bez niej nie mogli byśmy dobrze funkcjonować w społeczeństwie.
Pomaga nam w osiąganiu celów, spalaniu zbędnych kg czy też nauce.
Niestety jednak "nadużywana / przesadna / nieuzasadniona " konsekwencja może nas wyprowadzić w pole.

Reguła konsekwencji jest to powszechnie używana metoda manipulacji.
Firmy zastanawiały się co zrobić żeby towar dobrze się sprzedawał przed świętami jak i zaraz po nich niestety obniżka cen tutaj jest mało skuteczna. Firmy zaczęły stosować regułę konsekwencji, przed świętami reklamują np. zabawkę dla dziecka. Dziecku zabawka się spodoba obiecamy, że dostanie taką na święta. Niestety w sklepie okazuje się ze zabawki już zostały wykupione ( producent dał mniejszą ilość do sklepu ) więc musimy coś innego kupić. Po świętach wybieramy się z dzieckiem do sklepu nagle nasza pociecha dostrzega obiecaną, wymarzoną zabawkę którą chciała na święta . Teraz zapewne pokaże ją mamie i jeśli mama mu odmówi dziecko zwróci jej uwagę, że przecież obiecała ją kupić na święta i pewnie większość rodziców ją kupi.

Wnioski :

Rodzic obiecał dziecku zabawkę nie było jej w sklepie więc musiał kupić inna czyli i tak firma na nim zarobiła po świętach zabawki znów pojawiły się w sklepach i obiecana zabawka znów została kupiona .



Dziś nietypowo bo o marihuanie pewnie myślisz sobie, że ten temat tu się nie powinien pojawić. Teoretycznie nie ale marihuana ma duży wpływ na naszą psychikę dlatego postanowiłem napisać o tym kilka słów.

Pytanie które zadaje sobie większość czy marihuana jest szkodliwa ?


-dla zdrowia fizycznego ? uważam, że nie.
-dla zdrowia psychicznego ?  oczywiście, że tak

Palenie marihuany zwiększa prawdopodobieństwo zachorowania na schizofrenie, powoduje zaburzenia pamięci, brak koncentracji. Oczywiście jasne jest to, że nie każdemu to zaszkodzi i nie każdy od razu będzie chory np na schizofrenie to jest tak jak z paleniem papierosów jeden dostaje raka drugi pali całe życie i jest zdrowy należy zadać sobie pytanie . " dlaczego właśnie nie ja "  . Palenie marihuany przez dłuższy czas na pewno zmienia osobowość . Zazwyczaj po pierwszym spróbowaniu jest śmiesznie i ogólnie fajnie jednak później niektórzy ludzie maja nawet psychozy ( wydaje im się ze ktoś ich śledzi, rozmawia o nich  itp )

Czy marihuana uzależnia ? 


Absolutnie nie . Jedynie można się przyzwyczaić do "fazy"  jednak jeśli będziemy chcieli przestać palić przestaniemy i nie będzie nas do tego  "ciągnęło" . I po takich słowach pewnie nie jeden młody człowiek spróbował - NIE ZAPOMINAJMY o tym co napisałem na początku to, że coś nas nie uzależnia nie znaczy ze jest dla nas zdrowe .

Czy marihuana leczy ?


Tego nie wiem uważam, że na pewno nie ta w Polsce (jest ona z masa chemii ) ( i nie łudź się, że masz dobrego zaufanego dilera - on traktuje cie jak klienta nie liczy się dla niego twoje zdrowie ) Więcej na temat jej właściwości leczniczych nie napisze bo nie mam o tym zielonego pojęcia . :)


Czy twój syn pali marihuanę  ?


Po pierwsze uważam, że rodzice dzieci w wieku gimnazjalnym i po gimnazjum. Powinni robić chociaż raz w roku testy na narkotyki swojemu dziecku ( nie jest to istotne czy mu ufacie czy nie uważam, że każdy rodzic powinien to zrobić nawet ten który jest przekonany, że jego dziecko go nie kłamie ) . Najlepiej z zaskoczenia nic nie mówić nie uprzedzać i nie straszyć :) .

Widoczne zmiany - twoje dziecko będzie senne, będzie chciało lub czasami podkradało ci pieniądze z portfela i co najważniejsze -  zaczerwienione oczy jest to główny znak rozpoznawalny . Można też wywąchać marihuana pachnie podobnie jak papierosy lecz jest to troszkę inny zapach .

Marihuanę pali się najczęściej w lufkach ( wiem ze dla niektórych jest to banalne jednak pisze to dla każdego ) wygląda ona tak :
Jeśli znajdziemy taki przedmiot w kieszeni itp wtedy raczej dziecko pali marihuanę lub używa tego do palenia tytoniu ( również można to wywąchać )

Jak uchronić moje dziecko przed paleniem marihuany ? 


Uchronić się nie da można tylko wytłumaczyć pewne kwestie i ostrzec. Na pewno nie powinniśmy dziecku mówić tak : " jeśli złapię cię na paleniu, piciu to cie wypieprzę z domu lub .... itp  " Takie gadanie pomaga tylko w tym, że dziecko przy nas nie zapali nie wypije. Jednak jeśli będzie poza domem ( szkoła (głównie tam próbuje się różnych rzeczy ), u kolegów itp ) to wtedy będzie miało gdzieś to gadanie i i tak zrobi swoje . Uważam, że spróbować nie zaszkodzi ale jeśli  podejrzewamy, że nasze dziecko pali już jakiś czas powinniśmy podjąć jakieś MĄDRE kroki ( rozmowa ( bez gróźb itp ) , testy narkotykowe i wiele innych )

Wszystko co tu piszę w tym temacie jak i na blogu jest pisane z mojej głowy i własnych doświadczeń akurat w tym temacie nie sugerowałem się żadnym źródłem . Inne tematy z psychologi są czerpane oczywiście z źródeł naukowych które interpretuje w własny sposób ich przekazuje wam :)

Jeśli chcesz być na bieżąco zapraszam do polubienia :  https://www.facebook.com/pages/Umysł-i-życie/1440385202860469?fref=ts

Pozdrawiam
Odczuwasz czasem lęk przed np. jakimś wydarzeniem ( maturą, sprawdzianem, rozmowie o prace ) ? Na pewno tak strach jest naturalny i całkiem normalny w naszym życiu .

"Strach jest twoim najlepszym przyjacielem lub twoim najgorszym wrogiem. Jest jak ogień. Jeżeli potrafisz go kontrolować możesz na nim gotować, może ogrzać twój dom. Jeżeli nie możesz go okiełznać, to spali on wszystko dookoła i zniszczy ciebie." - Mike Tyson 

Jest na to bardzo prosta metoda, dla niektórych może wydawać się śmieszna ale naprawdę działa czasami przestajemy się bać, a czasami odczuwamy mniejszy strach . 

Ustaw krzesło lub jakiś przedmiot w linii prostej przed sobą i przejdź za to krzesło (krzesło to jest wydarzenie którego się obawiasz (matura, spotkanie, rozmowa o prace )) Po przejściu odwróć się spójrz na krzesło ( wydarzenie) co czujesz ? Pomyśl co będzie po tym jak już będzie po . Strach zniknie lub dużo się zmniejszy . 

Kotwiczenie to nic innego jak zapisanie w czyimś mózgu pewnych emocji ( podniecenie, smutek, radość itp)
Jest to bardzo silna metoda która wymaga wyćwiczenia i jeśli będzie dobrze użyta przynosi efekt.
Pisząc dobrze użyta mam na myśli to, że druga osoba ( ta u której chcemy "zapisać" emocje) nie będzie np (zdziwiona, zaciekawiona, zirytowana ) naszymi gestami, słowami czy też dźwiękiem. 
Kotwiczyć możemy jak wyżej wymieniłem :

→ gesty
→ słowa 
→ dźwięki 

Ja osobiście uważam, że najłatwiej zakotwiczyć dźwiękiem . 

Przykład:

Wręczamy dziewczynie kwiaty lub inny upominek na dzień kobiet ( uważajmy z wręczaniem czegoś w ramach przeprosin często może to zakotwiczyć złe emocje - wspomnienia itp po prostu nie kotwiczmy wtedy ) przy wręczaniu jej bukietu stukamy palcami w biurko, cokolwiek co wyda charakterystyczny dźwięk nie musimy tego robić mocno i głośno. Z pewnością jej podświadomość to zauważy i o to nam chodzi . Głównie chodzi tu o to żeby "pukać" naturalnie trzeba po prostu lekko to zaplanować. Np wchodzimy do domu dziewczyna siedzi przy stole wręczamy jej bukiet i dając jej całusa lekko pukamy w stół . Zapiszemy wtedy w jej podświadomości emocje jakie odczuwała wtedy (radość, dumę itp) . 

Do czego nam się to może przydać ? 

Przypuśćmy ze rozmawiamy z nią o czymś i nie chce się na to zgodzić lub chce poczekać itp wtedy przez takie pukanie w stół możemy podwoić a nawet potroić szansę na zgodę. Ponieważ jej podświadomość skądś to zna i wspomnienia, emocje powrócą . 

Tutaj mały wykres kiedy to powinniśmy zrobić, czerwoną linia zaznaczony moment w tym przypadku pukania w stół 


Musimy uważać ponieważ jeśli naszym nawykiem podczas rozmowy jest pukanie palcami w stół to niestety ale metoda nie zadziała. Musi być to taki dźwięk, gest, słowo które będzie unikatem w naszym zachowaniu. 
Odnośnie gestów całkowitym błędem będzie zapisanie emocji przez np. złapanie za ramię wiele osób podczas rozmów tak robi wiec może się to okazać nieskuteczne .

Ćwiczyć, ćwiczyć jeszcze raz ćwiczyć tylko wtedy uzyskamy efekty. 


Obsługiwane przez usługę Blogger.