Szedłeś kiedyś ulicą, i zobaczyłeś, że komuś przed tobą wyleciało 2 zł z portfela ? Co zrobiłeś ? Podniosłeś i oddałeś czy schowałeś do kieszeni i wytłumaczyłeś sobie, że to twoje znaleźne, a zresztą to tylko dwa złote !
Takie małe i z pozoru niegroźne sytuacje hartują nasz charakter, na takich prostych codziennych zdarzeniach możemy wpajać sobie nawyk uczciwości.
Podobno wszystko co dajemy światu wraca do nas - nie wiem, czy wróci dzisiaj czy za 20 lat ale i tak warto być uczciwym nie z powodu oczekiwania, że to do nas wróci lecz z powodu chęci zrobienia czegoś dobrego dla kogoś - od tak.
Pragnienia tworzą oczekiwania - a oczekiwania cierpienie !
Pewnie znasz ludzi którzy tworzą sobie oczekiwania do ludzi którzy w gruncie rzeczy są ...
A zresztą wytłumaczę ci to na przykładzie bo słowami nie da się tego tak zrozumiale opisać jakbym chciał !
Spotyka dziewczyna pijanego chłopaka na imprezie, zakochują się mija 10 lat od ich ślubu, ona wytrzeźwiałą dzień po tej imprezie na której się poznali, a on dalej pił. Nagle po 10 latach chce go zmienić, zaczyna ją to denerwować.
Ona sobie tworzy oczekiwania, że jest w stanie go zmienić - nikt nikogo nie jest w stanie zmienić bez jego zgody na to.
Dużo jest ludzi którzy wejdą w dupę takim osobą, a oleją te które zasługują na więcej - to jest paradoks, ale tak bywa i nie ma w tym nic złego, tak po prostu jest.
Niech cierpią - to ich oczekiwania nie twoje.
Z największym demonem trzeba się zmierzyć gdy widzisz, że dziewczyna wyrzuca śmieci do kosza, razem z telefonem, bo po prostu jej się pomyliło - też tak kiedyś zrobiłem, wywaliłem swoje okulary słoneczne. Patrze na ten telefon, widzę, że dość dobry i zastanawiam się co zrobić, ale oddaje jej go. To jest lekcja jaką sobie możesz sam dać, bo życie ci ją podsuwa, ale jak ją wykorzystasz ?
Pozdrawiam !!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz