Regresja wieku czyli dosłownie cofanie się, można by dodać w rozwoju. Cofamy się do przedziału 1-7 roku życia lub 7-15, to drugie znacznie rzadziej. Regresja jest mechanizmem obronnym ego - zwykle "cofamy się" w sytuacjach niepewnych, wywołujących lęk, lub mocno zakotwiczonych. (post o kotwiczeniu (kliknij) dziś napisał bym to zupełnie inaczej). Prosty przykład - twoja dziewczyna pisze z jakimś gościem sms, a ty jesteś chorobliwie zazdrosny - szybka nieświadoma myśl "czuje się odrzucony" spytaj siebie w tym momencie ile mam teraz lat i być może zobaczysz małego siebie jak cię odrzucili np koledzy w szkole, przedszkolu. Nawet jakbyś cofnął się o jeden dzień będziesz mniej inteligentniejszy - bo coś co wydarzyło się wczoraj wpłynęło na ciebie w jakiś sposób.
Więc jeśli cofasz się do wieku lat np czterech to sytuacja która powoduje dziś u ciebie regresje nie musiała być traumatyczna. Nie musiała być traumatyczna jak na to patrzysz teraz - kiedyś mogłeś to odebrać jako wielką katastrofę .
Zawsze pytaj siebie ile mam właśnie lat - ta odpowiedz zawsze pokaże ci z jakiego wieku pochodzi twoje przekonanie.
Przykłady regresji wieku.
1. Dam sobie radę sam ze wszystkim
Uważanie, że nie potrzebujemy nikogo do pomocy w wielu sytuacjach jest błędne. Zadaj sobie pytanie ile mam właśnie lat, być może zobaczysz małego siebie jak musiałeś sobie radzić ze wszystkim sam bo rodziców ciągle nie było w domu. Korzystając tylko ze swoich zasobów ograniczamy się ponieważ twoje JA wie tylko to co twoje ja, a nie wykluczone, że inna osoba ma większą wiedzę na jakiś temat. To trochę tak jak z religią na świecie jest ich sporo więc po co być wyznawcą jednej skoro można ze wszystkich wziąć coś wartościowego.
2. Potrzeba udowadniania komuś, że jest się lepszym.
Często czynnikiem zapalnym jest niskie poczucie własnej wartości które wiąże się z krytykowaniem nas jako dzieci, przez rodziców, nauczycieli itp. Nie chodzi tutaj o udowadnianie swojej "lepszości" np w boksie tylko np ktoś ma zamiar iść do szkoły wyższej, a otoczenie mu nie wierzy, tutaj udowadnianie słowem nie ma sensu.
3, Mówienie tak, gdy chce się powiedzieć nie.
Wynika to z przekonania, że jak komuś przytaknę to zostanę zaakceptowany. Co w rzeczywistości nie jest prawdą. Nie chodzi o celowe niezgadzanie się lecz o wysłuchanie i ewentualne powiedzenie swojego zdania na dany temat bez oceniania.
Pozdrawiam,
Nielogiczne jest założenie, że wczorajsze wydarzenie podniosło moja inteligencję. Wcale niekoniecznie podniosło.
OdpowiedzUsuńOczywiście jeśli mamy świadomość tego co się wydarzyło - czasami uświadamiamy sobie wiele rzeczy po latach :)
Usuń