Syndrom oszustki/oszusta - to wszystko dzięki nim

Asia dostała się do najlepszego liceum, zdała maturę dostała się na jeden z najlepszych uniwersytetów przez całą szkołę zdobywała stypendium. Po skończeniu szkoły dostała dobrą prace była jedna z najmłodszych pracowniczek/ pracowników. Zamiast cieszyć się tym ze pracuje z doświadczonymi ludźmi na każdym kroku bała się, że ktoś zorientuje się, że ona przecież nic nie umie .... Kiedy zaczęła odnosić sukcesy w pracy tłumaczyła się, że tak naprawdę większość zrobili za nią  inni.
Nazywamy to syndromem oszusta osoba która tego doświadcza jest przekonana, że wszystko co robi to zupełny przypadek, szczęście, zbieg okoliczności "głupi ma zawsze szczęście "

Są dwie przyczyny :

1.Osoby  pochodzące z rodzin w których rodzeństwo lub jakiś członek rodziny jest uważany za geniusza - bez względu na stan faktyczny, osoby takie dostawały komunikat do podświadomości, że niezależnie co osiągną nie dorównają wyjątkowemu bratu czy wujkowi . Jakaś część takich ludzi wierzy w rodzinny mit i nie robi nic zamyka się w sobie, a u innej pojawia się głos sprzeciwu "tak to ja wam jeszcze pokażę na co mnie stać " Osoba taka może faktycznie odnosić duże sukcesy, choć rodzina się tym nie zachwyca wciąż wielbi wybrańca, który często nie osiągnął nawet połowy tego co "zmotywowany" Wtedy w głowie takiej osoby pojawia się myśl może to co ja osiągam rzeczywiście ma niewielkie znaczenie ...

2. Ludzie pochodzący z rodzin w których od dzieciństwa były chwalone, że we wszystkim są najlepsze itp ... W oczach rodziny ta osoba jest chodzącym ideałem. Osiąga wszystko bez najmniejszego wysiłku, lecz w pewnym momencie napotka trudności okazuje się ze ma problem z osiągnięciem niektórych rzeczy "bez wysiłku", a czuje, że nie może zawieść bliskich... Wizja snuta przez rodzinę nie przystaje do rzeczywistości w końcu osoba zaczyna wątpić w rodzinę i zarazem siebie ... Jest coraz trudniej niby wszystko idzie świetnie ale wiąże się to z coraz większą pracą

Warto pamiętać ze wysiłek jest podstawą w osiąganiu czegokolwiek i takie też myślenie wpajać od małego. 
Nie ma nic za darmo.
Albo zaczniesz walczyć o swoje albo inni wywalczą co twoje dla siebie. 

Jak sobie radzić z syndromem oszusta/oszustki ? 

1.Spróbuj rozpoznać momenty, w których zaczynasz być niepotrzebnie krytyczny wobec swoich umiejętności, wiedzy .
2.Wybaczaj sobie słabości (grunt to akceptacja siebie ( co nie znaczy nie zmieniaj siebie pij pal ćpaj) )
3.Reaguj pozytywnie na wszystkie otrzymane komplementy.
4.Postaraj się patrzeć na siebie i innych obiektywnie - zauważać ich wady i zalety .
5.Śmiej się tak często jak to możliwe
6.Nie bój się, że inni pomyślą o tobie źle

Pozdrawiam i zapraszam do komentowania pisania proponowania i śledzenia fanpaga ! 


Related Posts

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Obsługiwane przez usługę Blogger.