Dzieciak dostaje codziennie do szkoły 5 zł przez ponad 6 lat. Nagle jego mama spada na niższe stanowisko w pracy i już nie stać jej by mu dać każdego dnia 5 zł do szkoły, chłopiec ma pretensje do matki bo stracił coś co przecież ciągle dostawał.
3 letnie dziecko dostaje systematycznie prezenty bez okazji po mimo tego czy jest grzeczne czy nie. Po czasie nie cieszy się z tego co dostaje tylko po prostu staje się bierny bo ciągle to ma (przyzwyczaił się) i teraz już tylko wymaga.
Najlepszym sposobem na to by zacząć doceniać jest, strata czegoś - wtedy uczymy się że to co mamy jest "ulotne jak motyle, ulotne jak ulotka...". Ale może warto się zatrzymać i nauczyć cieszyć się bez straty po co mamy doceniać coś po stracie skoro możemy to doceniać już dziś, jak to jeszcze mamy ...
Ten motyl na zdjęciu wyżej pokazuje nam ważną rzecz - jeśli już odleci na 99% go nie zobaczymy nigdy więcej, w życiu jest podobnie ... Musimy zdać sobie sprawę, że strata będzie nas boleć zawsze ale u niektórych ten ból trwa latami, a nawet do końca życia, a innym "szybko przechodzi".
Jeśli będziesz dziękować każdego dnia za to co masz, za to co ci się przytrafiło, za to czego się nauczyłeś i będziesz wiedział, że nic nie jest na zawsze nie będziesz długo cierpiał w momencie straty.
Ćwiczenie 1
Postaraj się codziennie wieczorem zapytać siebie :
Czego się dziś nauczyłem?
Za co dziękuje ?
Co chce zrobić jutro ?
Pozdrawiam,
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz